Trzcina oraz słoma jako materiał do pokrywania dachów były wykorzystywane od wieków, zarówno w Europie, jak również w innych zakątkach świata. Sięgano po nie wówczas przede wszystkim ze względów ekonomicznych, ponieważ był to jeden z najtańszych materiałów budulcowych.
Na przestrzeni lat trzcina, dzięki swej trwałości, wyparła słomę i w chwili obecnej można śmiało stwierdzić, że przeżywa ona swój renesans. Pokrywanie trzciną dachów, zarówno budynków mieszkalnych jak i niemieszkalnych, cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem. Oprócz wspaniałych walorów estetycznych posiada wiele zalet:
- wysoka trwałość – dobrze ułożona strzecha wytrzyma na dachu ok. 70-80 lat. Ważny jest kąt nachylenia dachu, który powinien wynosić min. 40 stopni,
- wysoka izolacyjność cieplna i akustyczna,
- trzcina w świetle ostatnich badań posiada najmniejszy ze wszystkich znanych materiałów termoizolacyjnych współczynnik przewodzenia ciepła równy 1,
- zimą utrzymuje ciepło w pomieszczeniu, latem zaś chłód,
- chroni przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym,
- w budynkach pokrytych strzechą nie ma konieczności montowania rynien,
- trzcina daje możliwość wykończenia nawet najbardziej skomplikowanych połaci dachowych.
Trzcinę pozyskuje się w okresie jesienno-zimowym z terenów przyjeziornych, z okolic rzek, stawów i terenów bagiennych. Po skoszeniu jest ona sortowana, czyszczona i wiązana w snopki, które później rozkłada się na dach, rozcina, kształtuje i przytwierdza do łat za pomocą wkrętów i drutu wiązałkowego. Na koniec tak wykonany dach wykańcza się kalenicą.
Wbrew pozorom trzcina nie jest materiałem łatwopalnym. Prawidłowo wykonany dach (dobrze zbity i przymocowany drutem) ogranicza ryzyko szybkiego rozprzestrzeniania się ognia. W celu podniesienia bezpieczeństwa p. poż. strzechę można impregnować specjalnymi środkami, które ograniczają jej łatwopalność do minimum. Zabiegi takie należy powtarzać co kilka lat.